Bezpieczeństwo na drodze to priorytet, a szczególną ostrożność powinni zachować uczestnicy ruchu drogowego nieosłonięci elementami konstrukcyjnymi pojazdów, takimi jak rowerzyści czy piesi. Decydującym czynnikiem w zachowaniu bezpieczeństwa jest tutaj własny rozsądek. To właśnie brak tej ważnej cechy doprowadził do kolizji spowodowanej przez 73-letnią kobietę poruszającą się na rowerze.

Tego feralnego dnia, to jest 17 grudnia 2024 roku, komendantura Policji w Mrągowie otrzymała zgłoszenie od oficera dyżurnego o incydencie drogowym z udziałem rowerzystki. W odpowiedzi na to, policjanci zostali natychmiast skierowani na miejsce zdarzenia, które miało miejsce na ulicy Warszawskiej w Mrągowie. Mimo że większość incydentów drogowych jest wynikiem braku ostrożności ze strony kierowców samochodów, tym razem było inaczej.

Kobieta poruszająca się na rowerze podjęła ryzykowną decyzję jazdy „pod prąd” na drodze jednokierunkowej, kompletnie ignorując przepisy ruchu drogowego. Niestety, jej nieodpowiedzialne działanie doprowadziło do zderzenia z samochodem. 69-letni kierowca fiata, którego spotkała ta nieoczekiwana sytuacja, nie miał czasu na odpowiednią reakcję w celu uniknięcia kolizji.

Na szczęście, pomimo powagi sytuacji, rowerzystka nie odniosła poważnych obrażeń. Wypadku tego zakwalifikowano jako kolizję, a nie jako stłuczkę.