Starszy kapral Sabina Mazurek, rzecznik prasowy Warmińsko-Mazurskiego Wojska Obrony Terytorialnej (WOT), przekazała informacje PAP o kolejnej grupie żołnierzy tej formacji, którzy udali się na południe Polski, aby pomóc w czystkach powodziowych.

Stało się to we wtorek, gdy 100 żołnierzy z 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady Obrony Terytorialnej rozpoczęło pracę na terenach dotkniętych powodzią. W sobotę, rzecznik prasowy brygady, starszy kapral Sabina Mazurek, poinformowała PAP, że następna zmiana żołnierzy z województwa warmińsko-mazurskiego wyruszyła na południe kraju, aby zastąpić swoich kolegów walczących na froncie.

Zdaniem st.kap. Mazurek, regularna rotacja wojsk jest kluczowa dla utrzymania stałej gotowości do działania i zapewnienia ciągłego wsparcia dla osób, które straciły dorobek życia w wyniku katastrofy naturalnej. Podkreśliła, że żołnierze WOT są zaangażowani w różne działania, w tym sprzątanie ulic zalegających śmieciami oraz pomoc w porządkowaniu zniszczonych i zalanych domów.

Żołnierze terytorialni z województwa warmińsko-mazurskiego przewieźli na południe Polski między innymi cysternę do transportu wody oraz agregaty prądotwórcze. W sumie, na południu kraju pracuje 17 tysięcy żołnierzy, w tym 6 tysięcy z Wojsk Obrony Terytorialnej.

4 Warmińsko-Mazurska Brygada Obrony Terytorialnej składa się z ponad 3,5 tysiąca żołnierzy i jest najliczniejszym oddziałem tego typu sił zbrojnych w Polsce.